| Źródło: Moja Biebrza
Walka z pożarem Biebrzy trwała osiem dni.
Ełczanie nie czekali, działali. Za zebrane na internetowej zbiórce środki zakupili m.in. wodę, tłumice, pilarkę i dostarczyli je do Grajewa i Moniek
Kamil Drewnowski, jeden z uczestników akcji pisze na swoim Facebooku:
W takich akcjach nigdy nie byłem obojętny, a do tego jeśli organizuje ją człowiek, na którego zawsze mogę liczyć Nikodem Kemicer. W dniu wczorajszym ładujemy cztery busy u producenta wody Augustowianka. Dziś koło godziny 10 jeszcze dwa w hurtowni w Ełku. W międzyczasie otrzymuję telefon z PSP w Grajewie z prośbą o wsparcie, ponieważ ktoś obiecał im wodę. Jednak skończyło się tylko na obietnicy. O sprawie informuję Nikodema, który w szybkim tempie podejmuje decyzję dwie palety wieziemy do Grajewa. Ruszamy z Ełku na 6 busów dojeżdżamy do Grajewa gdzie przekazujemy strażakom dwie palety i wyruszamy do Moniek do tamtejszej PSP, gdzie wspólnie ze strażakami rozładowujemy pięć busów wody pitnej i tłumic, które będą rozdysponowane pobliskim jednostkom OSP biorącym udział w dogaszaniu pożaru Biebrzańskiego Parku Narodowego. Nikodemem dziękuję Ci, że zorganizowałeś tę akcję Jesteś Wielkim człowiekiem. Dziękuję również tym z którymi wspólnie wsparliśmy akcję Nikosia.
Nikodem Kemicer: Ludzie jesteście Wielcy!
Na terenie parku pozostaje grupa strażaków dozorująca pożarzysko.
,,...w tym roku zaczęło się wcześniej...już mają. Strażacy widzieli popalone młodziutkie sarenki :( One jak stare nie uciekają...chowają się.''
,,Byłem, widziałem, zamarłem...po pogorzeliskach włóczą się rodzice, szukając swoich zwierzęcych dzieci...wczoraj około dwudziestej, Kopytkowo 22.04.2020 (w tle dymy, z wciąż ogarniętego piekłem Czerwonego Bagna!)''
Teraz warto zadać sobie pytanie, jeśli tego jeszcze nikt nie zrobił: co ze zwierzętami?
Na ten moment brak pozytywnych informacji, zwłaszcza że w Parku nie ma wody…i czy to się komuś podoba czy nie, to jest susza i badania mówią, że może być jeszcze gorzej. Co możemy zrobić? Zacznijmy wreszcie kochać Ziemię, a kochać znaczy…dbać, troszczyć, szanować, wspierać, nie zatruwać, i wiele innych rzeczy, które jesteśmy w stanie uczynić dla swoich dzieci!
To stosunkowo proste, wystarczy zacząć od prostych rzeczy...np. segregacja śmieci, ekologiczne worki na zakupy, wyrzucanie śmieci do kosza a nie obok, sprzątanie po sobie gdy kończymy impreze w plenerze, itd. Naprawdę warto o tym pomyśleć, bo my potrzebujemy przyrody, zdrowej ziemi a ona potrzebuje nas !Zadbajmy o siebie na wzajem :)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj