Długi weekend przyciągnął w Tatry tłumy turystów. W piątek ratownicy TOPR byli wzywani 12 razy – pierwszy raz o trzeciej nad ranem przez eksploratorkę Jaskini Śnieżnej, która schodząc do niej, pośliznęła się na zmrożonym śniegu i spadła około 100 metrów, doznając uszkodzenia kręgosłupa – poinformował w sobotę ratownik dyżurny TOPR Witold Cikowski.