| Źródło: internet,
Dzisiaj niedziela więc zaczniemy lekko, maszyna z dawnych lat. Podobno były a nawet są;) rewelacyjne w użyciu! Co Wy na to?
To przykład maszyny do szycia, która nie posiadała tyle funkcji co dzisiejsze cudeńka jednak jak mówią znawcy była czy jest nie do zdarcia. Na takim sprzęcie pod okiem babci stawiało się swoje pierwsze krawieckie kroki tj. ściegi, przeszycia itp. Pomimo braku elektryki albo dzięki temu były bardzo wydajne i solidne. Posiadały to coś aż chciało się usiąść i wziąć do pracy ; szyć kolejną rzecz. Brały zarówno cienkie jak i grube tkaniny. Posiadały napęd nożny. Szyło się na nich idealnie..
Liczyła się jakość urządzenia a nie ilość. W Polsce mieliśmy Łuczniki, które bardzo sobie chwaliły krawcowe. Do dziś wiele osób nie może się z nimi rozstać, bo to historia ich babć krawcowych. To miłe móc spojrzeć na coś w tym przypadku maszynę i przypomina nam się ktoś bliski oraz ciepłe chwile z nim związane. Dlatego stoją te maszyny w niejednym domu jako stolik pod telewizor. Maszyna wielofunkcyjna - świetne rozwiązanie czy ktoś wtedy tak pomyślał? Być może..
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj